«Powrót

Efektem spotkań w Davos mogą być kolejne inwestycje

Efektem spotkań w Davos mogą być kolejne inwestycje

Efektem spotkań w Davos mogą być kolejne inwestycje

  • Wicepremier Mateusz Morawiecki bierze udział w 47. Światowym Forum Ekonomicznym w Davos
  • Wizyta ma na celu prowadzenie rozmów biznesowych i odbywanie spotkań inwestorskich z firmami zarówno z sektora wysokich technologii jak i potencjalnymi inwestorami z bardziej tradycyjnych sektorów, np. nasz przemysł motoryzacyjny.

Wicepremier Mateusz Morawiecki bierze udział w 47. Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, którego mottem jest „Elastyczne i odpowiedzialne przywództwo".

Minister rozwoju i finansów przyjechał do Davos m.in. po to by prowadzić rozmowy biznesowe i odbywać spotkania inwestorskie z firmami zarówno z sektora wysokich technologii, jak i potencjalnymi inwestorami z bardziej tradycyjnych sektorów, które mogą wzmocnić np. nasz przemysł motoryzacyjny.

"To rozmowy, podczas których zachęcamy do realizacji w Polsce inwestycji „greenfieldowych" . Wcześniej często przyciąganie zagranicznych inwestorów wiązało się to z wyprzedażą polskiego majątku. Dziś nie mamy za wiele polskich firm m.in. dlatego, że przez ostatnie dwadzieścia kilka lat brakowało nam wyobraźni, żeby próbować ściągać inwestycje prowadzone u nas od podstaw i samemu starać się wspierać niektóre przedsiębiorstwa czy poprzez dyplomację ekonomiczną, programy inwestycyjne, czy gwarancje" - powiedział premier Morawiecki.

Zdaniem ministra rozwoju i finansów tego typu spotkania mogą zaowocować kolejnymi inwestycjami w Polsce. Wicepremier Morawiecki zaznaczył, że tak się stało po jego ubiegłorocznej wizycie na Forum w Davos. Wskazał na przykład ogłoszenie realizacji wspólnej inwestycji GE i Lufthansy pod Wrocławiem, której początki były omawiane w Davos. Wicepremier powiedział, że podobnych efektów spodziewa się po spotkaniach z potencjalnymi inwestorami, które odbyły się w tym roku.

"Miałem kilka rozmów niezwykle obiecujących z przedstawicielami różnych sektorów, w tym z firmami z sektora finansowego oraz rozmowy na szczeblu polityczno-gospodarczym m.in. z głównym ekonomistą agencji ratingowej S&P. Takie rozmowy bardziej przekładają się na rzeczywistość, niż jeszcze rok temu mi się wydawało"– podkreślił szef resortu rozwoju i finansów.

"Możemy się spodziewać w tym roku kolejnych ruchów ze strony inwestorów" – dodał.

Wicepremier odbył wiele inspirujących rozmów z ważnymi osobami ze świata ekonomii m.in. z noblistą Josephem Stiglitzem czy z Justinem Linem. Brał udział również w panelu z Angelem Gurrią szefem OECD.

W czwartek premier bierze udział w Davos w nieformalnym elitarnym spotkaniu liderów ekonomicznych. Wśród uczestników są m.in. szefowa MFW Christine Lagarde, komisarze UE, ministrowie finansów, szefowie instytucji finansowych.

"Temat tego spotkania wyraźnie nawiązuje do naszego Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, mówi się tam o rozwoju inkluzywnym i konieczności nowego zdefiniowania redystrybucji dochodów. Christine Lagarde przedstawi tam stanowisko Międzynarodowego Funduszu Walutowego"- powiedział wicepremier.

Zaznaczył, że szefowa MFW mówiła w środę, że jedyną odpowiedzią na wzrost populizmu jest większa redystrybucja dochodów. "Rok temu nikt w ten sposób w Davos nie mówił, a dwa lata temu byłoby to wręcz niegrzeczne"– ocenił szef resortu rozwoju i finansów.

"Wartość dodaną w gospodarce wypracowują przedsiębiorcy, należy im się za to chwała, więcej zarabiają, natomiast nie można zapomnieć o 80 proc. społeczeństwa, które nie należą do dzisiejszej polskiej klasy średniej, nie należą do klasy przedsiębiorców, niektórzy ledwo wiążą koniec z końcem, a jednocześnie mają ogromne talenty i chcą te talenty wprząc w rozwój gospodarczy"– podkreślił.

Według niego obecna sesją sesje można uznać za przełomową, bowiem w poprzednich latach w Davos mówiono raczej o konieczności obniżek podatków i deregulacji.

"Dziś elity gospodarcze i ekonomiczne świata zaczynają rozumieć, że nie można nadal prowadzić rozwoju gospodarczego w ten sposób, który prowadzi do dalszego rozwarstwienia społecznego"– zaznaczył Mateusz Morawiecki.

«Powrót