- Funkcjonariusze podlaskiej KAS i CBŚP zlikwidowali dwie plantacje konopi indyjskich. Rosło na nich 2 tys. krzewów, z których można by uzyskać ponad 184 kg narkotyku.
- Zabezpieczyli również prawie 21 kg marihuany.
Zlikwidowanie plantacji jest efektem śledztwa prowadzonego przez policjantów CBŚP i prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. Policjanci z Zarządu CBŚP w Białymstoku od wielu miesięcy zbierali informacje na temat osób, które zajmowały się uprawą konopi indyjskich. Ustalili, że na terenie prywatnej posesji oraz w lesie w okolicy Białegostoku znajdują się nielegalne plantacje.
Policjanci z CBŚP i Komendy Wojewódzkiej w Białymstoku oraz funkcjonariusze Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku przeszukali kilka miejsc na terenie województwa podlaskiego. W działaniach brał również udział pies służbowy podlaskiej KAS, wyszkolony do wykrywania środków odurzających.
Na jednej z posesji funkcjonariusze znaleźli piwnicę, która była wyposażona w profesjonalny sprzęt i środki do uprawy konopi indyjskich. Rosło tam ponad 100 krzewów konopi w różnej fazie wzrostu. Na terenie posesji funkcjonariusze zabezpieczyli również ponad 17 kilogramów marihuany.
Kolejnym miejscem, gdzie uprawiano konopie była leśna działka położona na terenie województwa podlaskiego. Funkcjonariusze zabezpieczyli tam 1840 krzewów konopi indyjskich. Dodatkowo funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 4 kilogramy marihuany na strychu domu użytkowanego przez jedną z podejrzanych osób.
W związku z tą sprawą zatrzymano trzy osoby w wieku od 28 do 35 lat. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku przedstawiła im zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, m.in. uprawy konopi czy posiadania środków odurzających.