- Funkcjonariusze KAS z polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Bobrownikach (woj. podlaskie) udaremnili przemyt 125 tys. paczek papierosów.
- Kontrabanda była ukryta w rosyjskiej ciężarówce, w której miał znajdować się ładunek żywicy syntetycznej.
- Gdyby papierosy trafiły do sprzedaży, Skarb Państwa straciłby blisko 3 miliony złotych.
W kontrolowanym tirze, zgodnie z dokumentami miał znajdować się ładunek 1560 puszek z żywicą syntetyczną. Podczas sprawdzania ładunku okazało się, że zamiast żywicy w puszkach znajdują się przemycane papierosy. W każdej metalowej puszce ukrytych było po 80 paczek papierosów oraz piasek, którego waga miała prawdopodobnie imitować wagę deklarowanego towaru. Rozładunek i dokładne sprawdzenie wszystkich puszek oraz przeliczenie kontrabandy trwało blisko dwie doby. Funkcjonariusze znaleźli prawie 125 tys. paczek papierosów oznaczonych białoruskimi znakami akcyzy.
„Funkcjonariusze KAS nieczęsto spotykają się z takimi metodami przemytu papierosów, gdyż organizujący je przestępcy ponoszą duże koszty związane z przygotowaniem i logistyką podobnych ładunków. Mimo dużej pomysłowości grup przemytniczych funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej pracujący na granicach są w stanie efektywnie zatrzymywać takie nielegalne transporty" – powiedział Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku Wojciech Orłowski.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wszczęli w sprawie przemytu postępowanie karne skarbowe, zabezpieczyli papierosy oraz ciężarówkę. Trwają ustalenia miejsca pochodzenia nielegalnego towaru i gdzie miał trafić. Gdyby zatrzymane wyroby tytoniowe zostały wprowadzone do nielegalnej sprzedaży, straty Skarbu Państwa z tytułu utraconych podatków wyniosłyby blisko 3 miliony złotych.
Za tak duży przemyt grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.