Minister finansów Mateusz Szczurek 9 stycznia 2014 r. wziął udział w pierwszym tegorocznym posiedzeniu Senatu dotyczącym m.in. ustawy budżetowej, podczas którego przedstawił stanowisko rządu nt. budżetu na bieżący rok i odpowiedział na pytania i uwagi senatorów. Zgłosili oni 97 poprawek do ustawy.
W ustawie budżetowej przewidziano dochody na poziomie blisko 277 mld zł, a wydatki w wysokości ok. 324 mld zł. Deficyt nie powinien zatem przekroczyć 47,7 mld zł. Podstawą do określenia tegorocznych dochodów był przewidywany wzrost PKB na poziomie 2,5%. Ponadto budżet zakłada dalszy spadek wydatków publicznych w stosunku do PKB.
Zaprezentowany senatorom budżet jest budżetem przejścia, zarówno z trudnego okresu spowolnienia gospodarczego w Polsce i w Europie, jak również dlatego, że otwiera nową perspektywę finansową Unii Europejskiej. W jej ramach Polska otrzyma ponad 440 miliardów zł na realizację projektów i programów, których sukces zależy w dużej mierze od sprawnego współfinansowania ich ze środków budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego. – Budżet jest budżetem przejścia, a także kolejnym fundamentem w budowaniu silnej i konkurencyjnej polskiej gospodarki. Jest także zapowiedzią dalszych zmian. Zmian na lepsze – powiedział minister Szczurek.
Jak podkreślił Mateusz Szczurek, obok wyzwań stojących przed rządem, takich jak zapewnienie trwałego wzrostu na poziomie powyżej 3% PKB czy prężnego rozwoju polskiej gospodarki, istnieją ryzyka, które wymagają monitorowania. Zaliczył do nich zarówno kwestie zewnętrzne, takie jak polityka monetarna i fiskalna banków centralnych, sytuacja w strefie euro, słabszy od oczekiwanego rozwój gospodarek krajów rozwijających się, jak i wewnętrzne, np. niższa od założonej w ustawie inflacja nominalna przekładająca się na niższe wpływy do budżetu z tytułu przychodów podatkowych.
Minister Szczurek zwrócił również uwagę, że oprócz działań budżetowych na rzecz wzrostu i zapewnienia bezpieczeństwa finansów publicznych i obywateli, stale podejmowane są liczne działania prorozwojowe. Są one adresowane bezpośrednio do przedsiębiorców (polskie inwestycje rozwojowe, wydłużenie funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych), do obywateli (program Mieszkanie dla Młodych, polegający na udzieleniu ze środków budżetu państwa dofinansowania wkładu własnego oraz dodatkowego finansowego wsparcia w formie spłaty części kredytu, na który w budżecie przewidziano 600 mln zł czy Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych - przewidziane środki to ponad miliard zł) oraz do sektora bankowego (22 banki komercyjne są zaangażowane w rządowy program wsparcia mikro, małych i średnich firm: dzięki gwarancjom de minimis udzielanym przez Skarb Państwa, a zarządzanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego, banki mogły udzielić kredytów ponad 36 tys. przedsiębiorców).
Ustawa budżetowa obejmuje także zmiany w otwartych funduszach emerytalnych. Po raz pierwszy każdy będzie mógł zadecydować gdzie – do ZUS czy do OFE – ma być odprowadzana część jego składki emerytalnej. Środki te zostaną dodatkowo zabezpieczone dzięki wprowadzeniu tzw. suwaka bezpieczeństwa, który uchroni przyszłych emerytów przed ryzykiem złej daty. Fundusze emerytalne, dzięki wprowadzeniu rynkowych warunków konkurencyjności, będą zabiegać o swoich klientów. Zmiany w OFE zatrzymają również „jałowy obieg pieniądza", który generowały transfery z ZUS do OFE, z OFE na rynek obligacji, z rynku obligacji z powrotem do budżetu państwa. Spodziewany efekt tych zmian w 2014 r. to obniżenie długu publicznego o 7%. Kluczowe dla dbałości o bezpieczeństwo finansów publicznych jest też wprowadzenie reguły wydatkowej: – Antycykliczna stabilizująca reguła wydatkowa, która działa na zasadzie: w lepszych czasach każe oszczędzać, żeby móc więcej wydać w gorszych, zapewni trwałe ustabilizowanie finansów publicznych w długim okresie – podkreślił minister.
Zgodnie z Konstytucją Senat ma 20 dni na prace nad budżetem. Poprawki można zgłaszać do 12 stycznia, Sejm rozpatrzy je na posiedzeniu 22-24 stycznia. Ustawa budżetowa zostanie przekazana prezydentowi 27 stycznia. Ma on siedem dni na jej podpisanie.
