Jesteśmy gotowi do rozmów - Parkiet - 23 kwietnia 2016 r.

Jesteśmy gotowi do rozmów - Parkiet - 23 kwietnia 2016 r.

Jesteśmy gotowi do rozmów - Parkiet - 23 kwietnia 2016 r.

Przedstawiciele rynku kapitałowego cały czas powtarzają, że gospodarka potrzebuje silnego rynku. Czy MF dostrzega taką zależność?

Silny rynek kapitałowy jest niezwykle ważny dla rozwoju gospodarczego. Zdajemy sobie z tego sprawę i chcemy, aby nasz rynek rozwijał się jak najprężniej.  Planujemy reaktywację Rady Rozwoju Rynku Finansowego, która miałaby zająć się likwidacją barier i zaproponowaniem rozwiązań, które wspierałyby rynek kapitałowy. Liczymy jednak na szerokie wsparcie całego środowiska. Ministerstwo Finansów samo nie zrobi wszystkiego, nie mamy monopolu na wiedzę. Dlatego liczę, że środowisko rynku kapitałowego samo wykaże się dużą inicjatywą. Jesteśmy gotowi rozmawiać o konkretnych rozwiązaniach, ale niech rynek je zaproponuje, przedstawi i wtedy będziemy nad nimi dyskutować. Uczestnicy rynku sami najlepiej wiedzą, w jakich obszarach potrzebne są zmiany i co można poprawić. W procesie budowania efektywnego i transparentnego rynku finansowego Ministerstwo Finansów uczestniczy na kilka sposobów. Jego rolą jest zarówno kierowanie procesem legislacyjnym w odniesieniu do aktów prawnych regulujących funkcjonowanie rynku finansowego i implementacja dyrektyw UE z tego obszaru, jak i uczestniczenie w pracach legislacyjnych na poziomie Unii Europejskiej. Podczas ww. prac Rząd dąży do jak najpełniejszej realizacji postulatów środowiska rynku. Wymienione działania mają na celu z jednej strony zapewnienie pełnej harmonizacji z prawem wspólnotowym, z drugiej zaś wdrożenie rozwiązań służących zwiększeniu konkurencyjności rynku krajowego i poprawieniu sprawności jego działania m.in. poprzez jego liberalizację. Powyższe cele są realizowane przy jednoczesnym wzmacnianiu bezpieczeństwa funkcjonowania rynku oraz wdrażaniu sprawnych mechanizmów nadzorczych przy zachowaniu racjonalnego obciążenia uczestników rynku kosztami nadzoru, co przyczyni się do budowania zaufania społecznego.

Kilka pomysłów, jak ożywić rynek, już padło. Wśród nich jest m.in. wprowadzenie ulg podatkowych dla długoterminowych inwestycji. Czy jest szansa na ich wprowadzenie?

Wprowadzenie ulg podatkowych dla inwestycji długoterminowych na pewno jest pewnym pomysłem na ożywienie rynku. Trzeba jednak jasno zdefiniować, jak rozumiemy pojęcie długoterminowe inwestycje. Dla mnie nie są to inwestycje, które trwają rok, dwa czy też pięć lat. Mówimy bardziej o horyzoncie 20, a nawet 30 - letnim. Wymaga to jednak przeprowadzenia kompleksowej dyskusji nt. problematyki opodatkowania rynku finansowego oraz wypracowanie mechanizmów fiskalnych stymulujących pożądane mechanizmy (w tym wspieranie inwestycji produkcyjnych) i instrumenty rynkowe, w tym dokonanie oceny skuteczności obecnie funkcjonujących ulg podatkowych w kontekście wprowadzania nowych danin o charakterze publicznym.

Czym takie rozwiązania miałyby się różnić od IKE i IKZE? Produkty te wciąż cieszą się niewielką popularnością.

Trzeba się zastanowić dlaczego produkty IKE i IKZE nie funkcjonują tak, jak należy. Może potrzebują one zmian. Być może warto pomyśleć o zniesieniu limitów inwestycyjnych w IKE i IKZE. Takie pomysły wymagają jednak szerokiej konsultacji nie tylko ze środowiskiem kapitałowym, ale także innymi organami administracji państwowej. Postulat ten należy rozpatrywać patrząc nie tylko z perspektywy indywidualnych osób, ale również przy zachowaniu bezpieczeństwa systemu emerytalnego, rozwoju gospodarki jako całości. Rozważenia wymaga również pomysł, aby rozwojowi form długoterminowego oszczędzania na cele emerytalne towarzyszyły instrumenty wsparcia ze strony państwa.

Gdzie MF widzi największy potencjał rynku kapitałowego?

Duży potencjał widzimy w rynku obligacji korporacyjnych. Myślę, że to właśnie na ten obszar rynku powinien być położony szczególny nacisk, ponieważ jest to alternatywne źródło pozyskiwania finansowania dla polskich przedsiębiorstw. Podobnie jak w innych państwach członkowskich w przypadku krajowych przedsiębiorstw głównym zewnętrznym źródłem finansowania ich działalności pozostają kredyty bankowe, należy jednak zauważyć, iż od dłuższego czasu zauważalna jest tendencja do tworzenia różnych instrumentów mających na celu zaktywizowanie w tym zakresie również instytucji infrastruktury rynku kapitałowego. Naturalnym bowiem wydaje się, iż przedsięwzięcia, w szczególności innowacyjne, a co za tym idzie obarczone trochę większym ryzykiem inwestycyjnym, powinny mieć ułatwiony dostęp do finansowania za pośrednictwem silnego i rozwiniętego rynku kapitałowego. Rynek ten jest bowiem zasilany przez inwestorów, którzy są zarówno bardziej świadomi potencjalnych zysków i strat z inwestycji, ale zarazem bardziej otwarci na ryzyko inwestycyjne. Dzięki takiemu rozwiązaniu optymalizuje się alokację kapitału, czyli przesuwa środki w kierunku przedsiębiorstw najlepiej nimi gospodarujących.

W ostatnim czasie rynki kapitałowe są w centrum uwagi m.in. dzięki pomysłowi stworzenia Unii Rynków Kapitałowych. Jak ocenia Pan tę inicjatywę z perspektywy naszego rynku?

Unia Rynków Kapitałowych w Unii Europejskiej, której pierwsze filary już powstają, to dla nas szansa. Dlatego zamierzamy aktywnie walczyć o to, aby proponowane rozwiązania były korzystne dla Polski. Ministerstwo Finansów chce być aktywnym uczestnikiem rozmów na temat URK i twardo walczy o jak najlepsze regulacje dla Polski. Kolejne posunięcia w ramach projektu Unii Rynków Kapitałowych zostały jedynie wzmiankowane i będą krystalizowały się między innymi w wyniku analizy uwag i komentarzy nadesłanych do Komisji Europejskiej. Nie został przesądzony również związany z Unią Rynków Kapitałowych bilans korzyści i strat dla poszczególnych rynków lokalnych, jakkolwiek pojawiają się głosy, iż na koncepcji skorzystają przede wszystkim najwięksi, globalni gracze. Tym samym szczególnego znaczenia nabiera aktywność polskich podmiotów rynku kapitałowego w pracach nad projektem Unii, która może przejawiać się nie tylko w postaci uwag i komentarzy zgłaszanych w toku konsultacji bezpośrednio do Komisji, ale również w postaci wsparcia udzielanego Ministerstwu Finansów w przygotowaniach do negocjacji na forum Rady Unii Europejskiej.

Rozmawiał Przemysław Tychmanowicz